VR w szkole – nowa jakość nauczania

W ostatnich latach mogliśmy obserwować intensywny rozwój nowoczesnych technologii, w tym także wirtualnej rzeczywistości. Początkowo kojarzona jedynie z sektorem rozrywki i gier (niekoniecznie edukacyjnych) w końcu zaczyna pewnym krokiem wkraczać do szkół.

Wirtualna rzeczywistość jako nowa jakość nauczania

Hasło „standardowe metody nauczania” kojarzy się z metodami o charakterze podawczym, które polegają na tym, że odbiorca otrzymuje wiedzę w gotowej formie. Natomiast VR wychodzi poza utarte schematy i pokazuje zupełnie nowe możliwości. Dr Kim Bullock, psychiatra z Uniwersytetu Stanforda, wykorzystuje technologię VR w terapii od wielu lat i zaznacza, że VR nie jest formą nauczania, lecz narzędziem, które można wykorzystać na wiele sposobów. To bowiem od nauczyciela prowadzącego zajęcia zależy, z jakich narzędzi będzie korzystał, aby osiągnąć dany cel edukacyjny. Obok tradycyjnych metod, takich jak lektura tekstu w podręczniku, pojawia się nauka poprzez aktywne doświadczanie w wirtualnej rzeczywistości. We współczesnym systemie edukacyjnym panuje zgoda, że nauczanie bazujące na zaangażowaniu uczniów jest bardziej efektywne niż choćby wspomniane czytanie z podręcznika. Szkoły starają się wychodzić naprzeciw tym potrzebom i organizują raz na jakiś czas wycieczki, eksperymenty naukowe oraz prace projektowe, które są niezwykle cenne i atrakcyjne dla uczniów. Jednak jak dotąd niemożliwe było, aby w szkolnej codzienności w bezpiecznych warunkach realizować lekcje poprzez interaktywne doświadczanie. Nigdy, aż do teraz.

 

Na czym polega fenomen VR w nauczaniu?

To, co wpływa na zwiększone zaangażowanie uczniów w proces uczenia się i sprawia, że doświadczenie odbiorcy jest intensywne, to przede wszystkim immersja, czyli poczucie całkowitego zanurzenia się w wirtualny świat. Wyobraź sobie, że na lekcji historii przenosisz się do starożytnej Grecji i zwiedzasz Akropol albo cofasz się o miliony lat i wysoko podnosisz głowę, żeby przyglądać się dinozaurom. Na geografii „zanurzasz się” w oceanie, aby bliżej poznać jego mieszkańców i eksplorować rafy koralowe. Na lekcji biologii uczysz się o anatomii człowieka na wirtualnym szkielecie, a dzięki kontrolerom masz możliwość interakcji z realistycznymi modelami i strukturami anatomicznymi. To oczywiście nie wszystko. To niemalże dopiero początek! Fizyka i chemia sprawiają uczniom najwięcej trudności? Chemiczne eksperymenty są niemożliwe do wykonania w sali lekcyjnej, a w celu opisania uczniom zjawisk fizycznych posiłkujesz się jedynie podręcznikiem? W wirtualnej rzeczywistości nawet trudne do zrozumienia teorie i zjawiska fizyczne stają się bardziej przystępne, ponieważ można ich doświadczyć w bezpiecznych warunkach, co z kolei poprawia zdolność zapamiętywania. Zatem lekcję fizyki możemy zacząć od lotu na Księżyc, a następnie doświadczać braku grawitacji na statku kosmicznym. Fenomenem tej technologii jest także intuicyjność w korzystaniu z niej przez uczniów, obsługę VR można bowiem porównać do obsługi telefonu.

 

Co VR może dać uczniowi?

To podstawowe pytanie, na które jako nauczyciele chcący korzystać z wirtualnej rzeczywistości powinniśmy umieć odpowiedzieć. Choć VR nie stanie się panaceum na trudności szkolne, to z pewnością wpłynie pozytywnie na atrakcyjność prowadzonych zajęć, a to z kolei może kształtować motywację do uczenia się. Należy pamiętać, że w VR uczeń otrzymuje informację zwrotną w czasie rzeczywistym i nie doświadcza fizycznych konsekwencji ewentualnych błędów, na przykład jeśli pomyli probówki z odczynnikami chemicznymi. W związku z tym może czuć się bezpiecznie i skoncentrować się na wykonywanym zadaniu. W aplikacjach do rysowania i tworzenia w 3D uczeń może urzeczywistniać swoje pomysły, podążać za wyobraźnią i kreatywnością, a towarzyszące mu silne pozytywne emocje budują wtórnie motywację do działania. Wiele aplikacji i gier edukacyjnych opiera się na zasadzie nauki poprzez zabawę, na przykład interaktywne wycieczki po muzeach i galeriach sztuki z całego świata. Należy zwrócić uwagę także na to, że w związku z rozwijającą się technologią VR powstają nowe zawody z branży IT, które zajmują się tworzeniem oprogramowania i grafiki w wirtualnej rzeczywistości. Choć moglibyśmy określić je mianem „zawodów przyszłości”, to faktem jest, że owa przyszłość stała się już teraźniejszością. Być może kontakt z tą technologią będzie inspiracją dla uczniów do rozwijania się w tym kierunku. Reakcje, wiedza i umiejętności nabyte w wirtualnej rzeczywistości z dużą skutecznością mogą być przenoszone do świata realnego.

 

 

 

Michalina Ignaciukpedagog, terapeuta pedagogiczny i diagnosta w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Gdańsku. Pracuje głównie z dziećmi ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się, w tym z dysleksją, prowadzi warsztaty dla rodziców i nauczycieli z zakresu dysleksji oraz nowoczesnych technologii w edukacji. Wykładowca na kierunkach pedagogicznych w Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku oraz doktorantka pedagogiki na Uniwersytecie Gdańskim. Finalistka konkursu „Nauczyciel Jutr@ 2021” oraz twórczyni kanału na YouTubie „Pedagog Michalina” o tematyce dysleksji i wykorzystania AR i VR w edukacji.