Czy marzenia się spełniają

Z marzeń się nie wyrasta. One rosną razem z nami!

Zapytaliśmy dorosłych o ich marzenia z dzieciństwa. Sprawdźcie wyniki raportu.

Parafrazując znaną piosenkę: marzyć każdy może – ani lepiej, ani gorzej, bo wszystkie marzenia są ważne i wiele o nas mówią. Ze względu na to spytaliśmy dorosłych Polaków o ich marzenia – te z dzieciństwa i obecne. Okazało się, że z marzeń się nie wyrasta – one rosną razem z nami!

Od „Wielkiej księgi marzeń” do wielkiego badania

„Wielka księga marzeń” – owoc 3. edycji konkursu literackiego dla szkół podstawowych „Popisz się talentem” – to publikacja, w której jego laureaci podzielili się z nami częścią świata swoich marzeń – marzeń nad wyraz świadomych i dojrzałych, a przy tym barwnych i świeżych. Powstanie książki tak nas zainspirowało, że postanowiliśmy dowiedzieć się o marzeniach więcej. Interesowało nas, co dzieje się z dziecięcymi marzeniami, kiedy dziecko dorasta – czy się zmieniają, a jeśli tak, to w jaki sposób? Czy znikają, czy udaje się je spełnić?

Aby uzyskać odpowiedzi na te pytania, zwróciliśmy się do rodziców uczniów szkół podstawowych – próbę stanowiła zróżnicowana grupa 1200 osób z całej Polski wyłoniona metodą losową. W grupie tej znaleźli się zarówno mężczyźni, jak i kobiety, mieszkańcy miast, miasteczek i wsi, rodzice jedynaków i wielu dzieci, dwudziestoparolatkowie i osoby w średnim wieku. Czego się dowiedzieliśmy?

Marzenia to część każdego z nas

Wyniki naszego badania – po podsumowaniu – nastroiły nas optymistycznie. Z udzielonych odpowiedzi wynika, że dziecięce marzenia towarzyszą nam przez całe życie. Są częścią nas, tworzą nasz wewnętrzny świat, dają siłę i motywację do działania. Niektóre się spełniają, niektóre wciąż czekają na realizację – ale wszystkie są ważne. W zasadzie żaden z respondentów nie miał kłopotów ze zdefiniowaniem swoich obecnych marzeń ani z przywołaniem tych z czasów dzieciństwa. Być może dlatego, że to, o czym dziś marzą dorośli, nie jest tak bardzo odległe od tego, o czym marzyli jako dzieci. Na przykład miejsce marzeń o własnym pokoju zajmują marzenia o większym domu dla rodziny. Niezmienne pozostają marzenia o wspaniałych podróżach czy szczęśliwej miłości. No, może tylko marzenia o posiadaniu własnego zwierzątka stają się z biegiem czasu mniej popularne. Cóż, dorosłość też ma swoje prawa…

O czym w dzieciństwie marzyli dorośli?

Na początku trzeba zauważyć, że poszczególne kategorie odpowiedzi na powyższe pytanie mają bardzo wyrównane wyniki. Nie istnieje żadna zdecydowanie dominująca kategoria marzeń, co świadczy o olbrzymiej różnorodności i bogactwie świata dziecięcych fantazji. Największa – 12% – grupa respondentów wskazuje, że już jako dzieci najbardziej marzyli o szeroko rozumianym szczęściu rodzinnym. Przykład ten stoi w zgodzie z piramidą potrzeb Maslowa, u której podstaw leży potrzeba bezpieczeństwa.

Niemal równie duży odsetek współczesnych dorosłych – 10% – w dzieciństwie marzył o podróżowaniu, a marzenie to, jak pokazują wyniki naszego badania marzeń współczesnych uczniów, stało się z czasem jeszcze bardziej popularne wśród dzieci.

Posiadanie zwierzątka i fantazje o romantycznej miłości również znajdują się w czołówce rodzicielskich marzeń z dzieciństwa – obejmują po 9% odpowiedzi – a na podium znajdują się jeszcze pragnienie wykonywania wymarzonego zawodu i posiadanie jakiejś supermocy, np. zdolności telekinezy czy podróży w czasie (po 8% odpowiedzi).

Mniej popularne marzenia z dzieciństwa współczesnych dorosłych to pragnienie osiągnięcia sukcesu sportowego (5%), przeżycia przygody (5%), zachowania lub odzyskania utraconego zdrowia (4%), posiadania przyjaciela lub rodzeństwa oraz spotkania idola (po 3%), a także marzenie o napisaniu własnej książki, powszechnym szczęściu dla świata, zdobyciu nowej – realnej lub fantastycznej – umiejętności (po 2%). Pozostałe odpowiedzi stanowiły jedynie 1% całego zbioru.  

Czy dziecięce marzenia się spełniają?

Wydawać się może, że na podstawie odpowiedzi respondentów na to pytanie można wysnuć pesymistyczne wnioski – 53% twierdzi, że nie udało im się spełnić swojego dziecięcego marzenia. Jeżeli jednak zauważymy, że aż 20% z nich jako przyczynę swojej „porażki” wskazuje fakt, że ich marzenie dotyczyło magii, fantastyki i było po prostu niemożliwe do realizacji w rzeczywistym świecie, szala przechyla się na rzecz tych, którzy mówią, że dziecięce marzenia się spełniają. Lecz jeśli tak, to dzięki komu?

Celownik, czyli komu lub czemu zawdzięczamy realizację swojego marzenia?

Jak pisał Seneka Starszy: „kto przyjmuje dobrodziejstwo z wdzięcznością, spłaca już pierwszą ratę”. Wygląda na to, że dobrze wiedzą o tym współcześni rodzice, z których aż 46% (!) wskazuje, że realizację swojego dziecięcego marzenia zawdzięcza wsparciu rodziny.

W dążeniu do spełnienia marzeń zdaniem większości rodziców równie ważne są jednak własne starania. Konieczne są odpowiednia postawa i cechy charakteru oraz konsekwencja, upór i determinacja w drodze do celu (38% odpowiedzi). Bardzo ważna jest też odwaga – aż 28% procent dorosłych, których marzenie się spełniło, twierdzi, że stało się tak dzięki śmiałości, by po nie sięgnąć. Rację miał więc jeden z uczniów, który napisał w swojej pracy konkursowej, że „marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia”.

Co się zmieniło?

Świat, w którym dorastali współcześni dorośli, w porównaniu z obecnym jest nie do poznania. Zmieniło się niemalże wszystko: technologie, jakimi się posługujemy, sposób komunikacji, tryb życia i codzienne aktywności. A co z marzeniami? Czy dzisiejsi uczniowie mają inne marzenia niż ich rodzice kilkanaście lat temu?

Jeżeli mówimy o rzeczach materialnych – oczywiście tak. Współczesna młodzież nie marzy o filmach na kasetach wideo i grach na dyskietkach, lecz o nowej konsoli z dodatkiem virtual reality. Jak pokazały nasze badania, marzenia o zabawkach i sprzęcie stanowią jednak jedynie 3,7% wszystkich marzeń dziecięcych. To, co najważniejsze – czyli pragnienia związane ze szczęściem, zdrowiem, rozwojem i samorealizacją – niezależnie od czasów pozostaje w ścisłej czołówce.

Mniej dzieci marzy dziś o własnym pokoju. Ponieważ w dziecięcą naturę wpisana jest miłość do zwierząt, współcześni uczniowie marzą o własnym pupilu równie mocno, co ich rodzice. Jeszcze bardziej wzrosło znaczenie i tak popularnych podróży (z 10% wśród marzeń dorosłych z lat dzieciństwa do 14,6% wśród dzieci obecnie). Aktualnie  dzieci częściej marzą o upragnionym zawodzie (14,3%), wcześniej takie marzenia były zdecydowanie mniej popularne (8%). Aż 6,1% uczniów jako swoje największe pragnienie wskazuje sukces – można zatem stwierdzić, że młodzi ludzie o wiele poważniej niż dawniej ich rodzice zastanawiają się nad świadomym kształtowaniem własnej ścieżki zawodowej i edukacyjnej.

O czym obecnie marzą dorośli?

To, o czym dziś marzą dorośli, nie jest aż tak bardzo odległe od tego, o czym marzyli jako dzieci. Pragną przede wszystkim szczęścia i zdrowia swoich rodzin, dobrej pracy, wspaniałych podróży oraz szczęśliwej miłości.

Miejsce marzeń o supermocach i własnym pokoju zajęły marzenia o większym domu, lepszym samochodzie, wyższych zarobkach i szybszej spłacie kredytu.

Wszyscy są jednak zgodni, że – niezależnie od tego, czy się spełniły, czy nie – dziecięce marzenia kształtowały ich ścieżkę ku dorosłości. Nie jest przypadkiem, że rodzice tak dobrze pamiętają, o czym śnili czy rozmyślali jako dzieci – jak twierdzi wielu, i dziś miło jest wracać do tych marzeń, bo mają one wiele uroku i ogrzewają ciepłem wspomnień z dzieciństwa.

Zajrzyjcie do statystyk

Nie chcąc streszczać tutaj wyników całego – wnikliwego – badania, zachęcamy Was do zapoznania się z zamieszczonymi poniżej wykresami. To naprawdę wciągająca lektura. Warto się z nią zapoznać szczególnie wtedy, kiedy na co dzień pracuje się z drugim człowiekiem – dzieckiem, rodzicem, wychowankiem. Bo nasze badanie to nie tylko zbiór ciekawostek – to solidna porcja wiedzy o ludzkich pragnieniach i priorytetach. Zapraszamy do lektury!