Wyniki rekrutacji do szkół ponadpodstawowych w 2023 roku dla wielu kandydatów wiązały się z rozczarowaniem. Jak rodzice mogą pomóc dziecku, które nie dostało się do wymarzonej szkoły? Jaki plan opracować, by uczeń nie stracił motywacji do nauki i wiary we własne siły?
W 2023 r. rekrutacja do szkół średnich była wyjątkowo trudna. Dużo kandydatów (w naborze spotkało się znów półtora rocznika), przepełnione szkoły średnie, problemy z obsadzeniem etatów nauczycielskich – to główne czynniki sprawiające, że nie dla wszystkich wystarczyło miejsc zgodnych z ich oczekiwaniami.
Wysokie progi, dużo kandydatów
Wyższe były progi punktowe – czyli minimalna liczba punktów rekrutacyjnych, jakie uzyskał kandydat, który zakwalifikował się do danej klasy. Różnice w liczbie punktów kandydatów w tym roku względem progów punktowych z lat poprzednich zaskoczyły nawet dyrektorów. Dlaczego tak wzrosły progi? Wpływ na to mógł mieć dość łatwy egzamin ósmoklasisty, a także duża presja na oceny w ósmej klasie. Kandydaci, wiedząc o tym, że rekrutacja w 2023 roku będzie trudna, walczyli o poprawę ocen i dodatkowe punkty za osiągnięcia. Czy to oznacza, że tegoroczni kandydaci mają wyjątkowo dużą wiedzę i umiejętności? Niekoniecznie – to roczniki mocno doświadczone przez pandemię. Dzieci, które w 2023 r. skończyły szkołę podstawową, mierzyły się z nauczaniem zdalnym w takim czasie swojego rozwoju, gdy kontakty z rówieśnikami są priorytetem i główną motywacją, by chodzić do szkoły. Nie jeździły na wycieczki, nie miały okazji zaprzyjaźniać się, kłócić, godzić. Ominęła je bardzo ważna część doświadczeń potrzebnych do nabywania kompetencji społecznych i osobistych.
Rekrutacja 2023 – opcje awaryjne
W czasie rekrutacji 2023 r. można było mieć na swoim koncie całkiem dobry wynik punktowy, a mimo to nie dostać się do żadnej z klas wymienionych we wniosku, zarówno w rekrutacji podstawowej jak i uzupełniającej. U takich kandydatów rośnie poziom frustracji, lęku, zagubienia, spada poczucie własnej wartości i sprawczości.
W polskim systemie oświatowym istnieje obowiązek szkolny, obejmujący uczniów szkoły podstawowej oraz obowiązek nauki po ukończeniu szkoły podstawowej aż do osiągnięcia wieku 18 lat. Obowiązek nauki można realizować w szkołach publicznych lub niepublicznych a także poprzez przygotowanie zawodowe u pracodawcy.
Rodzice muszą dopilnować, by ich dziecko realizowało obowiązek nauki, zaś władze samorządowe muszą zapewnić dziecku miejsce, w którym może ono nieodpłatnie realizować obowiązek nauki. Ministerstwo Edukacji i Nauki informuje, że nieletni mieszkańcy powiatu, którym nie udało się zrekrutować do żadnej szkoły ponadpodstawowej, muszą mieć zapewnione przez powiat miejsce do realizacji obowiązku nauki. W praktyce oznacza to, że kandydat, który nie znalazł miejsca w żadnej z wybranych przez siebie szkół, może znaleźć miejsce w szkole, której nigdy nie brał pod uwagę i to dość daleko od miejsca zamieszkania (choć w granicach swojego powiatu). I musi dalej się uczyć.
Co zrobić, jeśli taki scenariusz zupełnie nie pasuje nastolatkowi? Można rozważyć różne opcje awaryjne.
- Zacząć naukę w szkole, w której dostało się niechciane miejsce i szukać dla siebie miejsca w innej szkole. W pierwszych tygodniach roku szkolnego zapewne będą w szkołach spore roszady i mogą się znaleźć pojedyncze miejsca w placówkach, które danemu uczniowi będą bardziej odpowiadać. Informacje na ten temat ukazują się na stronach biur edukacji, można szukać także poprzez kuratoria i bezpośrednio w szkołach.
- Poszukać dla siebie miejsca w szkole niepublicznej. Niestety wiąże się to z opłatami za naukę (zwykle przez 12 miesięcy w roku), poza tym w końcówce wakacji miejsc do wyboru nie ma zbyt wiele. Można rozważyć rozpoczęcie nauki w szkole, w której znajdzie się miejsce i jednocześnie szukać miejsca w innej placówce niepublicznej lub publicznej.
Rozważyć nabór do Szkoły w Chmurze (w roku 2023 r. można było dołączyć do niej jedynie do końca wakacji – nie przewiduje się nowych przyjęć w czasie roku szkolnego) lub zdecydować się na edukację domową realizowaną w inny sposób. Zaletą takiego rozwiązania jest możliwość nauki bez presji i w swoim tempie, realizowania podstawy programowej i jednoczesnego rozwijania zainteresowań. Jednak nie dla każdego młodego człowieka takie rozwiązanie będzie odpowiednie (np. może być problematyczne dla osób z dużymi potrzebami społecznymi, które nie umieją zorganizować sobie życia towarzyskiego poza szkołą albo dla tych, którzy źle funkcjonują bez narzuconej struktury dnia).
Wsparcie emocjonalne i motywacja do nauki
Niepowodzenie w rekrutacji zawsze wiąże się ze stresem i niepewnością, dlatego młoda osoba potrzebuje wsparcia rodziców lub opiekunów. Co można zrobić?
- Spokojnie wyjaśniaj, dlaczego nie udało się znaleźć miejsca w wybranej placówce, nie pogłębiając w nastolatku poczucia winy, wstydu i nieudolności. Możesz powiedzieć: „Tak niestety działa system. Nawarstwiło się wiele trudności. Było wielu kandydatów i wyjątkowo wysokie progi punktowe”. Nie mów, że trzeba się było bardziej postarać albo że z takimi ocenami nie sposób dostać się do dobrej szkoły. Dziecko o tym wie i myśli, nawet jeśli tego nie okazuje – nie dokładaj mu cierpienia.
- Pokazuj różne perspektywy. Mów o tym, że zdobywanie wiedzy i doświadczenia to nie tylko kwestia szkoły, ale także własnej pracy, zajęć dodatkowych, kursów, czytania książek, oglądania filmów i webinariów. Jeśli ktoś chce się kształcić, nic mu w tym nie przeszkodzi.
- Okazuj zrozumienie. Nie pocieszaj na siłę, ale nazywaj i uznawaj emocje dziecka („To musi być przykre, kiedy koledzy idą do wybranej szkoły, a ty nie”, „Masz prawo czuć ogromną złość i frustrację, że po roku ciężkiej pracy nie dostałeś się tam, gdzie chciałeś”, „To, że boisz się pierwszego dnia w tej szkole, jest całkiem zrozumiałe. Nie tak planowałaś, prawda? Wszyscy boimy się czegoś zaskakującego i nowego”). Pytaj także, jak możesz pomóc dziecku.
- Podkreślaj, że jesteś przy dziecku niezależnie od tego, do jakiej chodzi szkoły i jakie ma wyniki.
- Korzystaj z okazji, by doceniać jego starania, także poza szkołą („Zrobiłeś naprawdę dobry obiad, bardzo mi smakował ten makaron”, „Cieszę się, kiedy widzę, jak pomagasz siostrze”, „Trener mówi, że podczas meczu dużo z siebie dawałaś”).
- Pokazuj przykłady osób, które doznały jakiejś porażki i mimo to dalej realizują swoje pasje.
- Rozmawiaj z dzieckiem o jego celach, marzeniach, zamiarach. To, że nie poszło do wybranej szkoły, nie znaczy, że nie może do nich dążyć innymi drogami.
Rekrutacja do szkół średnich w 2024 roku - jakie prognozy?
Powszechnie uważa się, że rekrutacja do szkół średnich w roku 2024 będzie łatwiejsza, bo zamiast ponad 500 tys. kandydatów (jak w roku ubiegłym) o miejsca w liceach, technikach i szkołach branżowych I stopnia będzie ubiegać się ok. 350 tys. absolwentów ósmych klas. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że szkoły na ubiegły rok przygotowały więcej oddziałów, a tegoroczna oferta będzie mniej rozbudowana. Lepiej więc nie liczyć na "lekki rocznik", tylko zadbać o dobry wynik punktów ze świadectwa, egzaminu ósmoklasisty i za dodatkowe osiągnięcia.