Czy to przypadek, że metoda stacji zadaniowych wywodzi się z lekcji wychowania fizycznego i zajęć sportowych? Nie! Jest bowiem ściśle powiązana ze współzawodnictwem, uczeniem się i dobrą zabawą w tle. Tak też lubi zdobywać i utrwalać wiedzę nasz mózg – w dobrej atmosferze i w duchu zdrowej rywalizacji, gdy aktywizujemy zmysły i różnicujemy formy aktywności.
Czy to przypadek, że metoda stacji zadaniowych wywodzi się z lekcji wychowania fizycznego i zajęć sportowych? Nie! Jest bowiem ściśle powiązana ze współzawodnictwem, uczeniem się i dobrą zabawą w tle. Tak też lubi zdobywać i utrwalać wiedzę nasz mózg – w dobrej atmosferze i w duchu zdrowej rywalizacji, gdy aktywizujemy zmysły i różnicujemy formy aktywności. Dobrze przemyślana metoda stacji dydaktycznych to prawdziwa podróż z przygodami! Zapraszam Was na świąteczne Christmas Stations!
KROK PO KROKU – jak się przygotować?
- Należy rozpocząć od przygotowania zestawu zadań i poleceń – powinny być zróżnicowane, każda stacja to inna dziedzina, np. wyspa gramatyczna, leksykalna, wyspa z zabawami. Dziś można ominąć ten krok i pobrać gotową lekcję poniżej
- Podział na grupy, pary lub ustalenie pracy indywidualnej.
- Zmiana organizacji przestrzennej w klasie – ułożenie ze stolików „wysp – stacji” z kilkoma stanowiskami pracy.
- Omówienie zasad pracy – zapoznanie uczniów z metodą (dowolna kolejność w wykonywaniu zadań, szanowanie materiałów, nieprzeszkadzanie sobie nawzajem). Należy także ustalić, aby przy jednej stacji nie było „tłoku” i prosić o płynną zmianę stanowisk pracy.
- Każdy uczeń powinien mieć możliwość wyboru ćwiczeń oraz kolejności ich wykonywania: otrzymuje zbiorczą kartę odpowiedzi – na nią nanosi rozwiązania, które sprawdzi przy ostatniej stacji.
- Można podzielić stacje na obowiązkowe i fakultatywne lub zróżnicować pod względem trudności – pary/małe grupy próbują zebrać jak największą liczbę punktów. Uczniowie mogą wybrać własną trasę podróży, liczbę zadań i kolejność ich wykonywania.
- Po zakończeniu pracy na ostatniej stacji uczniowie sami sprawdzają wyniki, a jeśli dysponujemy czasem, może nastąpić faza wspólnego omówienia zadań. Uczniowie mają tu szansę wyrażenia swojej opinii, która ze stacji najbardziej im się podobała lub nie – i dlaczego, które zadania były trudne/łatwe/niejasne, czy chętniej pracują sami, czy w parach/w grupie, czy potrzebowali pomocy (jakiej?).
ZALETY
Najlepsze metody to te, które w niewymuszony, swobodny sposób kształtują i zachęcają do rozwijania kluczowych kompetencji przyszłości (21st Century Competences). Taka właśnie jest metoda stacji dydaktycznych, gdyż wspiera:
- pracę grupową, współpracę i odpowiedzialność
- zaangażowanie i upór w dążeniu do celu, samokontrolę
- wykazanie się inicjatywą i kreatywnością, myśleniem krytycznym
- przeniesienie uwagi z nauczyciela na ucznia, oddanie odpowiedzialności w ręce uczniów, nauczyciel w roli obserwatora i doradcy
- własne tempo pracy ucznia, brak nacisku, stresu
- przemyślaną organizację czasu pracy.
WADY
- duży nakład pracy nauczyciela – przygotowanie zadań do pracy tą metodą
- problem z kontrolowaniem pracy poszczególnych uczniów
- (niekiedy) chaos, szczególnie jeśli metoda jest stosowana po raz pierwszy.
Mam nadzieję, że metoda stacji dydaktycznych przypadnie Wam do gustu. Dziś serdecznie i świątecznie zapraszamy do pobierania gotowych materiałów i organizowania nastrojowej wyprawy na świąteczne wyspy pełne wyzwań
MRS POPPY, CZYLI KIM JEST JUSTYNA MAK?
Nauczycielka, trener i coach językowy; zafascynowana narzędziami, które usprawniają proces nauczania/uczenia się i świadomie wspierają w rozwoju; autorka innowacji pedagogicznych oraz szkolna koordynatorka wielu TIK-owych projektów i programów.